DO DZIEŁA: Akcja licytacja


Po raz pierwszy... po raz drugi... po raz trzeci... Sprzedane Pani Hrabinie Bombolinie Najlepszej i Najdzielniejszej!!! ... Marzył Ci się kiedyś udział w aukcji dzieł sztuki, ale jakoś nigdy nie złożyło Ci się być w posiadaniu niebotycznej sumy pieniędzy? Dobra wiadomość: te emocje są dostępne w ramach nawet 45-minutowej lekcji plastyki, albo wieczornej zabawy w pochmurne lato. 


Punkt pierwszy: wyprodukuj dzieła sztuki

Musi być ich dokładnie tyle ile osób biorących udział w licytacji. To znaczy, że każdy z ekipy musi przygotować pracę.

Uwaga: jeśli pójdziesz prostą drogą i poprosisz, aby każdy przygotował pracę sam, może się okazać, że licytujący zaangażują się w zabawę tylko w momencie, kiedy na aukcji pojawi się ich dzieło. A tego nie chcemy! Emocje mają być cały czas. Jak to osiągnąć? 

Zorganizuj miejsce pracy tak, aby osoby biorące udział w zabawie utworzyły krąg. Wręcz każdemu kartkę informując równocześnie, że będzie ona ich własnością jedynie przez chwilę. Dokładnie- przez jedną rundę. Liczba rund równa się liczbie uczestników zabawy. 

W każdej rundzie trwającej dokładnie tyle czasu, ile potrzeba na doliczenie spokojnym tempem od 1 do 10, uczestnicy będą mieli za zadanie narysować jedną prostą rzecz (np. coś co lata). Każdy ma takie samo zadanie, ale wykonuje je według swojej wizji i pomysłu. 

Uczestnicy rysują- ty liczysz na głos. Kiedy doliczysz do 10- uczestnicy przekazują używaną przed chwilą przez siebie kartkę zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Upewnij się, że każdy ma kartkę i podaj kolejną rzecz do narysowania (np. coś pięknego) i znów policz od 1 do 10. Itd., itp. W ten sposób na każdej z licytowanych na końcu prac każdy odnajdzie coś swojego. 

Do zabawy wykorzystać możesz listę propozycji rysunkowych z posta: DORYSUJ DO TEGO COŚ.... Znajdziesz ją na końcu wpisu.  


Punkt drugi: kasa za dzieło sztuki

Kiedy zakończy się ostatnia runda poproś uczestników, aby po raz ostatni przekazali kartkę zgodnie z ruchem wskazówek zegara. W ten sposób wszyscy "odzyskają" kartkę na której umieścili pierwszy rysunek. 

Poproś, aby każdy podpisał teraz na odwrocie pracę pseudonimem wymyślonym na okoliczność licytacji. Np. Hrabina Bombolina Najlepsza i Najdzielniejsza. Podczas zabawy w moim ukochanym elbląskim osiedlowym klubie licytantami i licytantkami byli między innymi: król senior i król junior, dwie księżniczki, Pan Kosmonauta, Muffinka, a nawet instagramerka Żugajka. 

Zbierz od wszystkich prace i zapłać za nie każdej osobie tyle samo, np. po dziesięć art-banknotów. Uwierz mi- nic tak nie zaostrza klimatu polowania na dzieła sztuki, jak kasa. Nawet jeśli jest udawana. Przed spotkaniem wydrukuj, powiel, wytnij odpowiednią ich ilość. 


Wręcz wszystkim kartkę A4 z bloku technicznego i mazaki i poproś o wykonanie wizytownika. Na kartce powinien znaleźć się numer osoby licytującej oraz pseudonim. 


Punkt trzeci: akcja licytacja

 1. Na starcie każdy ma do wydania tyle samo pieniędzy: 10 art-banknotów. 

2. Osoba wygrywająca licytację płaci za dzieło osobie, która podpisała się na jej odwrocie. 

3. Zdecyduj, czy można licytować pracę swojego autorstwa. Jeśli tak, to proponuję, aby kwotę za jaką kupiono pracę oddawać osobie prowadzącej licytację, jako opłatę za działania aukcyjne. To haczyk, który może zmobilizować do wydania kasy nie tylko na podpisaną przez daną osobę pracę, ale i na dzieła innych osób, które też wpadły nam w oko. 

4. Licytację zaczynamy od jednego art-banknotu pytając: "Zaczynamy aukcję od jednego aart-banknotu. Czy ktoś z Państwa da 1 art-banknot?"

Jeśli osoba licytująca dzieło, w tym przypadku Hrabina Bombolina, której nr licytacyjny to 13 krzyknie "1 art-banknot!" (KONIECZNIE podnosząc przy tym swój wizytownik z numerem), Ty potwierdzasz jej propozycję mówiąc "1 art-banknot od Pani z numerem 13. Kto da więcej?" i czekasz na kolejne propozycje. 

5. Nie można przelicytować siebie. Bo i po co? 

6. Licytacja danego dzieła kończy się w momencie, kiedy wybrzmią słowa "po raz pierwszy, po raz drugi, po raz trzeci... sprzedane!". Po tym komunikacie nikt nie może już podbijać ceny. 

7. Jeśli nikt nie chce licytować danej pracy- zakup je do muzeum informując, że jest to cenne dzieło, które wzbogaci zbiory. W tym celu musisz oczywiście mieć swoje pieniądze. 


Warto podkręcić atmosferę opowiadając przed licytacją coś o każdej pracy. Jest to okazja, aby pochwalić ekipę za jakiś detal, ale też pofantazjować. Wymyśl, jak dane dzieło znalazło się w posiadaniu osoby oddającej je na licytację. Może to skarb z wykopalisk w Egipcie lub TEN OBRAZ, który swojego czasu zainspirował samą Fridę Kahlo lub Pablo Picasso? 

Jeśli chcesz nastroić odpowiednio ekipę, możesz pokazać film z licytacji. 

AUKCJA DESA UNICUM Jan Matejko

Mój ulubiony aukcyjny przypadek znajdziesz tutaj: 

AUKCJA SOTHEBY Banksy


Udanych aukcyjnych łowów!

Twoja Helen


#akcjalicytacja #licytacjadzielsztuki #jaklicytowac #lekcjeplastyki #plastyka #zabawazesztuka #zabawawsztuke #zabawa #zabawagrupowa #warsztatydladzieci #warsztatydlamlodziezy #sztuka #kupsztuke #jakkupowacsztuke #kulturalnaagentka

Komentarze