Raz na jakiś czas rzucam się w otchłań wirtualnych zasobów i wyławiam istne perełki, albo diamenty wymagające nieco szlifowania. Ostatnio znów wzięło mnie na szperanki i dzięki temu dziś napiszę Ci o tym, jak oszlifowałam to, co przyszykowało i udostępniło za free Narodowe Centrum Kultury.
"Dizajn w formie" wystawa elektroniczna Narodowego Centrum Kultury dostępna jest na tej stronie:
Przyznam, że miałam spory problem z jej wydrukowaniem. Próbowałam na kilku komputerach i z kilkoma drukarkami- nie udało mi się wydrukować materiałów w całości, otwierały się też straszliwie długo. Uparłam się jednak i strona po stronie- wydrukowałam całość. Powolne- ale jednak- zwycięstwo.
Wydruki zalaminowałam. Czuję, że posłużą mi na dłużej.
Chwilę pogdybałam szukając własnego sposobu na wystawę.
Spośród wszystkich materiałów wybrałam kartę tytułową oraz te, na których znajdowały się ilustracje krzeseł i foteli. Tak powstał koncept "Wystawy i warsztatów tyłeczkowych".
Potrzebne materiały:
- wydrukowana wystawa
- taśma klejąca lub "glutki" do przyklejenia do ściany
- kartki zakrywające tekst z informacjami o obiekcie
- małe karteczki do głosowania (2 x tyle ile jest uczestników warsztatów)
- ołówki lub długopisy
- 3 - 4 krzesła
- kredki
- mazaki
- kartki A3 lub A4 do rysowania
1. MONTAŻ WYSTAWY
Na każdej karcie zakleiłam tekst z informacjami o obiektach. Karty przykleiłam do ściany w przypadkowej kolejności, w odstępach ok. 50 cm i ponumerowałam. Pamiętając, że głównymi odbiorcami będą dzieci, zawiesiłam wystawę niżej, tak aby dzieci nie musiały zadzierać głów do góry.
2. WERNISAŻ
Odsunęłam od ściany meble i inne przedmioty, które mogłyby przeszkadzać w oglądaniu wystawy z bliska. Gdy przybyła ekipa, każdy otrzymał kartkę i coś do pisania. Podczas zwiedzania każdy miał za zadanie wypisać w kolejności numery prac od najstarszej do najmłodszej.
Na bieżąco przegadywaliśmy swoje typy. Zastanawialiśmy się, z jakiego tworzywa powstał dany mebel i czy według tego można określić rok jego produkcji. Następnie odkleiliśmy kartki zasłaniające informacje, przeczytaliśmy je i przekleiliśmy nasze obiekty chronologicznie- od najstarszego do najmłodszego.
3. GŁOSOWANIE + ROZMOWA + DZIAŁANIE
Rozejrzeliśmy się po pracowni, wyszukaliśmy różne rodzaje krzeseł. Na wyposażenie klubu składają się meble pozyskane często w tzw. darach, więc znaleźliśmy aż 4 różne krzesła plus stary fotel na którym dzieciaki bardzo lubią siadać. Ustawiliśmy meble w rzędzie od 1 do 5 i ogłosiliśmy głosowanie. Na kartce każdy zapisywał numer najfajniejszego według siebie krzesła/fotela. Wygrał... fotel. Drugie miejsce zajęło białe krzesło z Ikei.
Rozmowa o krzesłach okazała się być świetnym punktem wyjścia o "udomowieniu" człowieka. Podczas dyskusji zastanawialiśmy się m. in. nad tym:
1. po co człowiekowi krzesło oraz po co aż tyle różnych krzeseł, a nie jedno- takie samo dla każdego ?
2. do czego służą nam inne meble w domu i które są niezbędne na co dzień ?
3. jak wyglądał pierwszy ludzki dom ? jak był umeblowany i z czego zbudowany ?
3. kiedy w ludzkim domu pojawiła się sztuka i po co ?
4. jakie są nasze najważniejsze i najukochańsze domowe meble i sprzęty bez których nie moglibyśmy się obyć ?
Wszystkie te pytania i odpowiedzi... oraz kolejne pytania zrodzone z odpowiedzi ;) miały na celu zainspirować ekipę do stworzenia pracy plastycznej prezentującej ukochany domowy przedmiot. Jakikolwiek.
Wśród ukochanych "domowników" znalazło się m. in. krzesło na kółkach którym można jeździć po calutkim mieszkaniu, wymarzone przyszłe biurko, poduszka- serduszko, pluszowy miś, medal z czasów przedszkolnych i łóżko.
Sprawdź koniecznie, jaki bezcenny przedmiot znajduje się w Twoim posiadaniu.
Twoja Helen
#wystawanck #nck #narodowecentrumkultury #dizajn #dizajnwformie #wystawadowydruku #wystawa #gotowematerialy #dopobrania #materialydopobrania #inspiracja #dodziela #kulturalnaagentka #klubosiedlowy
Komentarze