DO DZIEŁA: Poszukiwany/poszukiwana, czyli pierwsza zabawa z kalką

 



Tadaaam! Prezentuję Ci jeden z moich ulubionych wynalazków (mam ich całą listę: klej na gorąco, taśma dwustronna, zmywarka do naczyń...). Kalka zapewniała mi godziny świetnej zabawy już w dzieciństwie. Dzięki niej kopiowałam z książek najpiękniejsze księżniczki i potem kolorowałam takie obrazki. Dziś raczej pięknie nie będzie. Będzie za to prawdopodobnie bardzo do śmiechu. Takie jest przynajmniej założenie zabawy, którą wymyśliłam lata temu i którą nazwałam "Poszukiwany/poszukiwana". Jeśli jesteś w nastroju do rysunkowych wygłupów- szykuj materiały!

Potrzebujesz: białe kartki A4, kalkę (stacjonarnie do kupienia w sklepach papierniczych, dostępna bez problemu online), patyczek do szaszłyków lub drewniany pędzelek i temperówkę. 

Jeśli chcesz się upewnić, która strona kalki jest tą z tuszem- potrzyj ją palcem. Powinien lekko się pobrudzić. 

Warsztat pracy gotowy? Czas nastroić się na zabawę. To bardzo ważne. Jeśli bawisz się w "Poszukiwaną/poszukiwanego" zamiast nastawiać się na efekt "łał" nastaw się na zrywanie boków ze śmiechu. Owoc Twojej pracy będzie prawdopodobnie komiczny. I o to tu chodzi. O odpuszczanie. O niewiadomą. O totalną niespodziankę rodem z czarnej dziury. Efekt chaosu murowany i oczekiwany. 

Po co taka zabawa? 
Dni płyną Ci na robieniu rzeczy tak jak należy? Sporo słyszysz o tym, jak coś powinno wyglądać? Nie ma w tym oczywiście absolutnie nic złego, sensownie wymyślone zasady są ok, dzięki nim czujemy się bezpieczniej, dbamy o swoje granice, aleee... Prawdopodobnie od czasu do czasu marzy Ci się mała chwilka z łamaniem zasad... Prawda? I tu poleca się sztuka. W działaniu. Twoim

"Poszukiwany/poszukiwana" to wesoła odtrutka na wszelkie powinnasie i należysieJedyna zasada to nie podglądać w trakcie zabawy. Cała reszta dzieje się według... Twojej wyobraźni. Będzie ona nam bardzo potrzebna. Za chwilę opowiem Ci pewną historię. Proszę Cię o współpracę. Tam gdzie zapomnę się lub zabraknie mi fantazji - wspomóż mnie swoją. No to... zaczynamy!

Wyobraź sobie, że pewnego dnia podczas spaceru po okolicy znajdujesz ogłoszenie. Pilnie poszukiwana jest pewna osoba. Najstarszy mieszkaniec Twojej dzielnicy, posiadacz klucza do legendarnego skarbu, który właśnie został wykopany przez robotników podczas naprawy placu zabaw. No właśnie... Zapomniałam, ale Ty pamiętasz! To była kobieta, czy mężczyzna? Ach tak, mówisz, że kobieta? No przecież. Jak ona miała na imię? To było takie starodawne imię. Ty pamiętasz. Ach tak, Hipolita. Pamiętam, że nazwisko było związane z czymś do jedzenia... Ach tak, mówisz, że to pani Pączek? Zgadza się: Hipolita Pączek. 

Tak więc ta pani, Hipolita Pączek, jest pilnie poszukiwana w związku z tym kluczem od odnalezionego skarbu. Ogłoszenie zawiera tylko imię i nazwisko. Brakuje na nim zdjęcia pani Hipolity. Na szczęście doskonale pamiętam, jak pani Pączek wygląda. Pomóż mi, proszę, narysować jej portret. Dodamy go do ogłoszenia. Może dzięki temu część skarbu przypadnie nam w udziale?

Mamy mało czasu! Raz-dwa stwórzmy nasze dzieło! 
Muszę przyznać, że nazwisko Pączek idealnie pasuje do pani Hipolity, ponieważ jej twarz jest okrągła jak pączek właśnie. Narysuj okrągłą, pączkową głowę 1-2-3-4-5. 
Pomimo słusznego wieku pani Hipolita bardzo dba o wygląd. Lubi się ciekawie ubrać. Uwielbia buty na baaardzo wysokich obcasach. Narysuj buciki 1-2-3-4-5.
I ten kok! Pani Hipolita czesze się w wysokiego koka. Narysuj fryzurę 1-2-3-4-5. 
No i ciągle nosi na palcu ten piękny pierścionek z diamentem, który  dostała od męża pięćdziesiąt lat temu w pierwszą rocznicę ślubu. Narysuj pierścionek 1-2-3-4-5. 
A jaki ona ma ładny, wąski i długi nos. 1-2-3-4-5 i nosek narysowany. 
Tak jak mówiłam- pani Hipolita lubi się stroić. Ostatnio często chodzi w długiej spódnicy w serduszka. Narysuj spódnicę 1-2-3-4-5. 
Ach, i jakie ta pani Hipolita ma ładne uszka. Lekko sterczące, jak u elfa. 1-2-3-4-5 i uszka narysowane. 
A ten kapelusz z kokardą? Piękny! Jak ona go zakłada na ten koczek? 1-2-3-4-5 i kapelusz gotowy. 
Kokardki ma też przy tych swoich ślicznych bucikach. 1-2-3-4-5 kokardki narysowane. 
No jest to jednak starsza pani. Dlatego nosi takie fajne, okrągłe okulary. 1-2-3-4-5 okulary gotowe. 
Bluzkę ostatnio lubi zakładać z długim rękawkiem, w kwiaty. 1-2-3-4-5 i bluzka narysowana. 
Ale wiesz co? Może i ta pani Pączek nosi okulary, ale i zza nich dalej widać, jakie ma piękne, okrągłe oczy z długimi rzęsami. 1-2-3-4-5 i oczy błyszczą. 
Błyszczą też na uszach te nowe kolczyki w kształcie serc. 1-2-3-4-5 i kolczyki narysowane. 
Pani Hipolita to na prawdę zadbana kobieta. Chodzi do naszej osiedlowej kosmetyczki. Zawsze ma ładne brwi. 1-2-3-4-5 i brwi narysowane. 
A jakie ta pani Hipolita ma piękne dłonie! W młodości była pianistką. To pewnie stąd! 1-2-3-4-5 obie dłonie narysowane. 
A czy Ty wiesz, że pani Pączek ma od niedawna pieska? Wiesz? To powiedz mi, jak on się wabi? Ach tak, Szczekuś. Pani Pączek zawsze zabiera go na smyczy na spacer. Trzyma tę smycz w tej drugiej dłoni bez pierścionka. . A piesek jest śliczny, mały i kudłaty i wcale nie szczeka. 1-2-3-4-5 i piesek idzie na smyczy. 
To pewnie te spacery sprawiają, że pani Hipolita wiecznie taka rumiana. 1-2-3-4-5 i rumieńce gotowe!

No, chyba to wszystko. Podobizna gotowa. Zerknijmy jaki jest efekt naszej współpracy! 

Mam nadzieję, że efekt końcowy Twojej pracy nieźle Cię rozbawił. Jeśli masz ochotę- możesz kolorować swój szalony i szałowy obrazek. 

Nauczycielu! Jeśli chcesz stworzyć z uczniami portret pilnie poszukiwanej osoby, możesz o pewne szczegóły pytać uczniów. Jaki nos ma Wasz bohater. Jaki ma brzuszek. Miej jednak kontrolę nad zabawą i wyznaczaj kolejne części ciała do narysowania. Warto, żeby ktoś jeden ogarniał chaos. Dzięki temu Twoi uczniowie skończą zadanie ze śmiechem, a nie dezorientacją. Na oddanie uczniom pola do popisu przyjdzie jeszcze czas. O zabawie w "Odkrywców zwierząt" będę pisać niebawem. 
"Poszukiwany/poszukiwana" to przygoda na dłuższą chwilę. Jeśli skończycie tworzyć dzieła i zostanie Wam jeszcze trochę czasu do końca- zorganizuj mini wystawę. Zawieś podobizny na tablicy, albo przyklej taśmą papierową do oparć krzeseł i zaproś uczniów na spacer po klasie. Pamiętaj, żeby nie oceniać zadania. Raczej pogratuluj dzieciom odwagi. Właśnie zrobiły coś niecodziennego. Niech mają z tego frajdę. 

Bo o nią tu dzisiaj przecież chodzi. 

Twoja Helen

Komentarze

Helen Wu pisze…
:))) w takim razie polecam wizytę w sklepie papierniczym i ostrzenie pędzelka ;)
Anonimowy pisze…
Zapomniałam o czyms takim jak kalka!!! W domu rodzinnym mialam jedną ryzę, wspomnienie z dzieciństwa. Musze kupić i pokazać swoim dzieciom. Twoja M
Helen Wu pisze…
Zachęcam do zakupu :) Będę niedługo pokazywać inne sposoby na wykorzystanie kalki. Może się okazać, że zapas będzie niezbędny ;)