Dziś na blogu jedna z moich malarskich miłości: portrety Gustava Klimta.
Bez przydługiego pisania- gadania, a bardziej samym obrazem i krótką listą "zakupów" zapraszam Cię do twórczego działania, które wciąga i okazuje się duuużo prostsze, niż może się wydawać.
Co będzie Ci potrzebne?
- kolorowe gazety
- wycinanki
- klej
- nożyczki
- ołówek
- linijka
- mata samoregenerująca / dokładka do cięcia
- stare gazety lub zużyte kartki jako podkładki do klejenia
- nożyczki
Przypatrz się obrazom Gustava Klimta. Najlepiej z lupą w ręku. Nie spiesz się. Wyszukaj koła, trójkąty, prostokąty, linie, zawijasy. Wzorki, kropki... a potem skup się na twarzach portretowanych. Dostrzegasz różnicę między sposobem oddawania twarzy, rąk, włosów, a tłem i strojami? Na tych różnicach dających nietypowy, niepowtarzalny efekt skupimy się już za chwilę.
No to... DO DZIEŁA!
1. Wyszukaj w gazecie zdjęcie modelki/modela, które w jakiś sposób do Ciebie przemawia. Fajnie, jeśli będzie to fotografia na której widać też dłonie.
2. Wytnij postać ze zdjęcia- całą figurę, a następnie odetnij głowę, ręce itd.
3. Na kartce, która stanowić będzie tło odrysuj kontur postaci.
4. Czas na radosne wycinanki. Wyszukaj w zgromadzonych materiałach fragmenty na tło oraz na strój modelki/modela.
5. Wyklej, przyklej, a potem dorysuj tym czym lubisz: markerami, cienkopisami, kredkami, korektorem rozmaite wzory (jeśli nic nie przychodzi Ci do głowy- zerknij jeszcze raz na obrazy Klimta- na nich jest całe mrowie inspiracji!).
Ps. Jeśli w trakcie poszukiwania ciekawych faktur natrafiasz w gazecie na ciekawe artykuły lub zdjęcia- pomysł o gromadzeniu ich na przyszłość w kartonie lub teczce.
Twoja Helen
#dodziela #kolaz #kolaż #gustavklimt #klimt #secesja #warsztatyplastyczne #warsztatydladzieci #warsztatydlamlodziezy #warsztatytworcze #radosnatworczosc #plastyka #prostaplastyka #lekcjeplastyki
Komentarze