DO DZIEŁA: Z warsztatu grafika: pianka EVA


Uwielbiam eksperymenty. W takich chwilach nigdy nie nastawiam się na efekt "łał". Staram się za to wynieść jak najwięcej. Spróbować- nawet jeśli nie wyjdzie. O to tu właśnie chodzi- o pójście o krok za daleko, o dowiedzenie się tego "co by było gdyby...". Potem można zebrać dane, przemyśleć i przetworzyć zdobytą wiedzę. Dzisiejsza propozycja to właśnie efekt eksperymentu. Jeśli zdarzyło Ci się już działać graficznie wiesz, że do stworzenia porządnej pracy potrzebne są odpowiednie narzędzia. Wałki graficzne (nie jeden, a dwa!- co najmniej), specjalna farba drukarska, a nawet prasa. A co jeśli w domu akurat nie masz czegoś co z wyglądu przypomina starodawny magiel? 

Oto jakich materiałów użyłam ja:
- podkładka PCV zabezpieczająca stół (mogą też być stare gazety, kawałek kartonu)
- białe kartki A4 do narysowania szablonu
- ołówek
- pianka dekoracyjna (zwana również pianką EVA)
- nożyczki
- farby plakatowe
- pędzel płaski syntetyczny (wykorzystaj taki, jaki masz pod ręką)
- wałek do ciasta 
- kartka A3 do "wałkowania" pracy
- kredki, mazaki, cienkopis
- białe kartki z bloku technicznego A3
- czarne kartki z bloku technicznego A3
- klej

Ważne! Koniecznie zapytaj właściciela wałka, czy możesz go pożyczyć. Zabezpiecz porządnie miejsce pracy. Jeśli zrobisz to z głową, starannie- nie będziesz po zabawie psuć sobie humoru długim sprzątaniem. 

Materiały gotowe? Od czego zaczynamy? Od pomysłu rzecz jasna. Poszukaj inspiracji dookoła. Mnie zainspirowała okładka płyty winylowej przedstawiająca scenę z baśni o "Oślej Skórce". Na ilustracji widać dziewczynę siedzącą w kuchennej izbie i wyrabiającą ciasto w towarzystwie zgrai kotów. Ale jaką ona ma kieckę! Jeśli znasz historię Oślej Skórki to prawdopodobnie odgadniesz, czy ma ona na sobie suknię barwy słońca, księżyca, czy pogody. 
Możesz wziąć na warsztat ulubioną baśń, możesz też wyciąć proste kształty: serce, koło, trójkąty i z nimi pokombinować. Jeśli nie masz pomysłu- nie szkodzi. W oddzielnym poście zatytułowanym "OD SZABLONU: Szałowe kreacje" znajdziesz przygotowane przeze mnie propozycje. Wystarczy je przerysować lub wydrukować i wyciąć. 

Jeśli masz już pomysł- czas na realizację. Narysuj i wytnij z kartki dowolny kształt. Ja wycięłam z białej kartki sukienkę. To mój szablon. Położyłam go na piance EVA i odrysowałam. Wycięłam z pianki. 


Ołówkiem narysowałam na piance linie. Ołówek docisnąć trzeba dość mocno- tak, aby zostały po nim wgłębienia w piance. Te linie nie odcisną się na kartce. Pozostaną białe. Teraz czas na malowanie. I tu zaczyna się ta bardzo istotna część zabawy. Kiedy eksperymentowałam z grafiką, początkowo używałam graficznego wałka. Dzięki niemu farba rozprowadza się na piance równomiernie i szybko. W przypadku zadania z suknią pracowałam jednak pędzelkiem. To daje kilka plusów: można wymieszać kolory farb, mieć odrobinę większą kontrolę. Pamiętaj jednak, że używamy plakatówek. Musisz więc działać szybko, zanim farba wyschnie. 



Jeśli piankę masz już pomalowaną, podnieś ją ostrożnie i przenieś farbą w dół na czystą, najlepiej białą kartkę z bloku technicznego. Nałóż na wierzch kartkę i przewałkuj pracę. Zrób to z uważnością, tak aby nie przesunąć pianki. 




Jeśli tak jak ja- masz kilka oddzielnych elementów wyciętych z pianki- zastanów się, kiedy chcesz ich użyć. Ja każdy element odciskałam osobo z obawy, że podczas wałkowania elementy się poruszą. Ty jednak możesz wszystkie elementy położyć na kartce równocześnie. Pamiętaj tylko, aby upewnić się, że każde z nich pokrywa mokra farba. Jeśli z każdym elementem pracujesz osobno pamiętaj, aby sprawdzić, czy miejsca z już odciśniętymi elementami wyschły. 
Jeśli wałkowanie masz za sobą, zdejmij kartkę ochronną, a następnie delikatnie pościągaj z kartki piankę. 
Czas przyjrzeć się odbitce. Czy efekt jest dla Ciebie zadowalający? Może teraz widzisz, że któryś element warto odciąć? Ja zmieniłam kołnierz sukni i w takiej drugiej wersji wykonałam odbitkę wykorzystując inne kolory farb. Na pewno widzisz, że w mojej pracy w niektórych miejscach farba się nie odcisnęła. Prawdopodobnie zdążyła już wyschnąć na piance. Ten efekt bardzo mi się spodobał. Tak- nie była to dla mnie tragedia. Wręcz przeciwnie. Postanowiłam to nawet "uwypuklić". Dlatego wycięłam moje kreacje i przykleiłam je na czarną kartkę. Dzięki temu białe plamy są bardziej widoczne. Po raz kolejny też zdecydowałam się nożyczkami "przerobić" jedną z sukienek odcinając zupełnie fikuśny kołnierz. Kredkami i mazakami dorysowałam też kilka detali: falbankę i kwiatki. Tyle. Praca skończona. 


Ciekawa jestem co Ty wyniesiesz z tego eksperymentu. Cokolwiek to będzie- baw się najlepiej. 

Twoja Helen


#prostaplastyka #grafika #prostagrafika #piankaEVA #piankadekoracyjna #plastyka #szablon #plastykadlakazdego #dodziela

Komentarze